top of page

Audyt, o którym nikt nie wie

Choć audyt dotyczy przestrzegania praw pracowniczych w miejskiej spółce OKR Atol, to sami zainteresowani - pracownicy Atola - nie wiedzą, że postępowanie już trwa (!). Nikt nawet nie raczył ich poinformować, że ruszyło ono 12 lipca. Pracownicy nie wiedzą dosłownie nic: nie wiedzą na jakich zasadach prowadzone są czynności, kiedy ktoś z nimi będzie rozmawiał, a przede wszystkim - nie wiedzą w jakiej formule będą mogli się wypowiedzieć w swojej sprawie!


Czy zagwarantowany zostanie obiektywizm i dochowana dyskrecja? O rozpoczęciu audytu dowiedzieli się z publikacji portalu olesnica24.com



Przykro nam przyznać, ale świadczy to o lekceważącym stosunku władz do pracowników miejskiej spółki. Jak wiemy, pracownicy Atola swoje uwagi wielokrotnie kierowali do burmistrza. Przed kilkoma miesiącami poprosili go o interwencję - bez widocznego rezultatu. Teraz, po tym wszystkim co przeszli w ostatnich miesiącach, pracownicy nawet nie dostali informacji, że rozpoczęto działania w ich sprawie. Niebywałe...


Radni o audycie również dowiedzieli się z informacji podanych przez portal oleśnica24.com. Choć dwa Kluby Radnych (OR i KO) złożyły wspólny wniosek o możliwość obserwacji przebiegu audytu, to burmistrz nie raczył im nawet odpisać.

Nie wiemy też na jakiej podstawie odmówił radnym wglądu w działania audytora. Gdyby nie dociekliwi dziennikarze, to o audycie nie wiedziałby nikt. Pełna konspiracja.


Sprawa jest poważna, pracownicy Atola w artykule "Zastraszani i szantażowani" wskazali szereg nieprawidłowości i naruszeń Kodeksu Pracy. Z ich relacji wynika, że zachodzi duże prawdopodobieństwo mobbingu, bowiem zastraszanie pracowników w myśl KP jest jego formą.


Zupełnie niepoważnym wydaje się postępowanie Jana Bronsia.


Dlaczego pracownicy Atola nic nie wiedzą? Czy nie zasłużyli choćby na krótką informację? Mają prawo czuć się zlekceważeni i pełni obaw o swoje dalsze losy po przeprowadzeniu tego ponoć "niezależnego" audytu.


Dlaczego nie zlecono postępowania firmie zewnętrznej, specjalizującej się w sprawach pracowniczych? W obecnej sytuacji mamy wątpliwości dotyczące obiektywizmu podległego burmistrzowi urzędnika.









Jan Bronś, źródło FB Jana Bronsia





W sprawie wytoczonej przez byłego Sekretarza Miasta, pana Zbigniewa Rybaka, miasto (czyli de facto burmistrza Bronsia) reprezentuje zewnętrzna firma prawnicza - chociaż w Sekcji Prawnej Urzędu Miasta Oleśnicy pracuje kilkoro prawników. Dlaczego nie postąpiono w ten sposób i tym razem, w tak ważnej sprawie, dotyczącej wielu ludzi i ich rodzin?

Jako klub radnych Oleśnica Razem analizujemy możliwe sposoby pomocy pracownikom Atola. Punktem wyjścia będzie zapewne ów "niezależny audyt". Na tę chwilę odcięci jesteśmy od jakichkolwiek informacji w sprawie jego harmonogramu. Jesteśmy również w kontakcie z dwoma radnymi klubu Koalicji Obywatelskiej, którzy także nie kryją swojego oburzenia.


Korzystając z uprawnień przysługujących radnym - sprawę będziemy na pewno monitorować.

 
 
 

Comentarios


Ya no es posible comentar esta entrada. Contacta al propietario del sitio para obtener más información.

ZACZNIJ ZMIENIAĆ OLEŚNICĘ!

Wesprzyj działania Oleśnica Razem

Zapisz się na Newsletter!

Najświeższe informacje o pracy radnych i działaniach Stowarzyszenia

Dziękujemy za subskrypcję! Oleśnica Razem

Oleśnica Razem

- gwrancja normalności -

  • Facebook
  • X
  • Instagram

© 2020-2024 Stowarzyszenie Oleśnica Razem

Stowarzyszenie Oleśnica Razem
ul. Dąbrowskiego 6

56-400 Oleśnica

NIP: 911-202-25-43

Regon: 367658181


olesnicarazem@gmail.com

bottom of page