top of page
Zdjęcie autoraOleśnica Razem

W obronie Jana Pawła II

Zaktualizowano: 29 mar 2023

Czy jest jakiś naród na świecie, który zdobyłby się na zepsucie nie tylko imienia swojego bohatera, ale na próbę całkowitego jego zdyskredytowania?" - pyta retorycznie Gazeta Wrocławska, nawiązując do skandalicznego reportażu jednej z telewizji komercyjnych, sugerującego, że Karol Wojtyła - jako metropolita krakowski - miał rzekomo "tuszować pedofilię".


Głównym filarem tej teorii są donosy ubeckiego kapusia w sutannie, który - jak z kolei podaje "Rzeczpospolita" (wydanie z 28 marca 2023 r.) - był skonfliktowany z kard. Sapiehą, a "przyczyną jego kłopotów były m.in. sprawy obyczajowe, alkoholizm, a także działalność w tzw. ruchu księży patriotów". To o tyle ważne, że wspomniany współpracownik UB ofiarował swojemu oficerowi prowadzącemu paszkwil na kard. Sapiehę o naturze, ogólnie rzecz ujmując, erotycznej. I to stanowiło podstawę do doszukiwania się domniemanej pobłażliwej postawy Karola Wojtyły wobec pedofilów. „Postać Sapiehy może okazać się kluczowa dla zrozumienia, dlaczego późniejszy papież Jan Paweł II milczał i odwracał wzrok, gdy docierały do niego informacje o przestępstwach seksualnych księży” - twierdzi (za "Rzeczpospolitą") holenderski dziennikarz Ekke Overbeek, autor książki „Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział”, który swoje tezy wysnuł wyłącznie po lekturze donosów wspomnianego wcześniej, skompromitowanego kapusia UB, ks. Anatola Boczka - wieloletniego współpracownika bezpieki, ps. „Luty”, który przez wiele lat pozostawał w konflikcie z kard. Sapiehą.


Wyjaśnienia historyków i badaczy, a także pracowników IPN o bezpodstawności powyższych twierdzeń, jak się wydaje - nie mają znaczenia. Ważne jest szukanie sensacji tam, gdzie jej nie ma.

Między innymi dlatego Oleśnica Razem wystąpiła z inicjatywą przyjęcia przez Radę Miasta Oleśnicy stanowiska w sprawie obrony dobrego imienia Karola Wojtyły - Jana Pawła II.

W poprzednich latach oleśniccy rajcowie przyjmowali rozmaite stanowiska - chociażby w sprawie hejtu. Tym razem, w naszej opinii, również mamy do czynienia z hejtem, do tego wyjątkowo podłym, bo ukierunkowanym w człowieka już nieżyjącego, który nie może sam się obronić.

Dla ludzi wierzących jest świętym, ale warto pamiętać, że był nie tylko Pasterzem Kościoła, teologiem czy filozofem - był także humanistą, obrońcą praw człowieka i wielkim patriotą. Nie tylko my uważamy, że Jan Paweł II jest jednym z filarów polskiej tożsamości narodowej, powodem do dumy i autorytetem, którego dziedzictwo stanowi fundament szeroko rozumianej polskości, także dla osób niewierzących.

Oparty na ubeckich donosach skompromitowanych współpracowników komunistycznych służb atak niektórych mediów i części polityków na Jana Pawła II nie powinien, nie może, nie ma prawa się powieść!


Pamiętamy, jak Oleśnica żegnała swojego papieża. Człowieka, który był niepodważalnym spoiwem zwaśnionych grup, ojcem duchowym, przewodnikiem po meandrach dynamicznie wkraczającego w trzecie tysiąclecie świata, przyjacielem, dla wielu również sprawnym graczem na politycznej szachownicy zimnej wojny, który przyczynił się do odzyskania pełnej niepodległości swojej ojczyzny, a potem również do dołączenia do rodziny państw demokratycznych, zrzeszonych w Unii Europejskiej. Nas - oleśniczan - również połączył. Te smutne, lecz w pewnym sensie także i piękne dni, udokumentował Tomasz Pryjma:






Jesteśmy przekonani, że jeśli nie obronimy Jana Pawła II teraz, niebawem nie będzie czego i kogo bronić - dlatego apelujemy do koleżanek i kolegów radnych z innych stron codziennego dyskursu politycznego o przyjęcie proponowanego przez nas stanowiska. Bądźmy znów razem - chociażby w tej jednej, jedynej sprawie.


Na koniec dwie ważne informacje.


Po pierwsze: pedofilia jest odrażającą, plugawą zbrodnią, której sprawcy powinni być karani z najwyższą surowością i w sposób trwały izolowani od społeczeństwa - bez względu na to, jaki mają status czy do której grupy społecznej należą.
Po drugie: oficer prowadzący skompromitowanego donosiciela w sutannie, "nadającego" na kard. Sapiehę, został skazany jeszcze w czasach stalinowskich (1952 r.) na pięć lat więzienia - między innymi za... fałszowanie dokumentów operacyjnych.

Po dokładniejsze informacje odsyłamy do "Rzeczpospolitej".


Projekt stanowiska Rady Miasta OIeśnicy złożony przez Michała Kołacińskiego:


Oleśnica Razem


152 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Commenti


I commenti sono stati disattivati.
bottom of page